Tegoroczne obchody Barbórki w Zabrzu miały szczególny, historyczny charakter. W czwartek górnicze miasta Śląska tradycyjnie obudziły się przy dźwiękach orkiestr górniczych, ale tym razem wielu mieszkańców miało poczucie, że kończy się pewna epoka.
W zakładzie Siltech dobiega końca wydobycie węgla kamiennego. Po ponad 200 latach nieprzerwanej eksploatacji Zabrze symbolicznie zamknęło ważny rozdział swojej historii, oddając jednocześnie hołd pokoleniom górników, którzy tworzyli to miasto.
Barbórka w Zabrzu 2025
Obchody odbywały się w kilku częściach miasta:
- w Mikulczycach,
- na osiedlu Janek,
- na terenie byłej Kopalni Makoszowy,
- w Biskupicach.
Wszystkie te miejsca są silnie związane z górniczą tożsamością Zabrza. W tym roku Barbórka była nie tylko świętem patronki górników, ale też momentem zadumy nad przemianą miasta, które żegna przemysł wydobywczy, nie zapominając o swoim dziedzictwie.
Siltech – poranek pełen tradycji i wspomnień
Obchody Barbórki rozpoczęły się o świcie, w duchu górniczej tradycji.
- Orkiestra MGW w Mikulczycach rozbrzmiała jeszcze przed godziną 9:00, prowadząc uczestników na uroczystą Mszę św. w kościele pw. św. Wawrzyńca.
- Po południu, o godzinie 13:00, w Restauracji Pod Wawrzynem odbyło się górnicze spotkanie, podczas którego wspominano nie tylko miniony rok, ale przede wszystkim całe pokolenia ludzi związanych z zakładem Siltech.
To właśnie Siltech, jako ostatnia działająca kopalnia węgla kamiennego w Zabrzu, stał się symbolem końca wydobycia i zarazem wdzięczności dla górników za ich wieloletnią pracę.
Orkiestra MGW – muzyka, pamięć i wspólnota
Miasto żyło w Barbórkę rytmem orkiestry Muzeum Górnictwa Węglowego. Koncerty odbywały się:
- w Mikulczycach,
- przy ul. 3 Maja,
- na osiedlu Janek.
O 10:30 delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Braci Górniczej, a godzinę później – pod ołtarzem w byłej KWK Makoszowy.
To miejsca, które dla wielu zabrzan są czymś więcej niż punktami na mapie – są częścią rodzinnych historii, wspomnieniem pracy pod ziemią, ale też górniczej dumy i solidarności.
Po południu odbyła się Msza św. na osiedlu Janek, która zgromadziła kolejnych górników, ich rodziny oraz mieszkańców, chcących wspólnie przeżyć ten szczególny dzień.
Biskupice – modlitwa i hołd dla ludzi górniczego trudu
W Biskupicach obchody miały bardzo podniosły charakter.
Górnicy modlili się o:bezpieczeństwo,zdrowie, opiekę dla siebie i swoich rodzin.
Msza św. odprawiona w intencji pracowników Siltechu, POCH-u, DEMEX-u oraz emerytów dawnych kopalń Pstrowski i Jadwiga była wyrazem szacunku dla ludzi górniczego trudu – zarówno tych, którzy wciąż pracują, jak i tych, którzy już zakończyli swoją służbę.
Po nabożeństwie uczestnicy przeszli na teren byłej kopalni Pstrowski, gdzie odbyła się tradycyjna uroczystość ku czci św. Barbary oraz pamięci górników. To właśnie tam jeszcze mocniej wybrzmiało, jak głęboko górnictwo wpisało się w tożsamość dzielnicy i całego miasta.
„To Barbórka, która zapisze się w historii” – głos prezydenta Zabrza
Tegoroczne Barbórkowe świętowanie było dla Zabrza szczególne. Podkreślił to prezydent miasta, Kamil Żbikowski, zwracając uwagę na koniec epoki wydobycia węgla i początek nowej drogi dla miasta:
– „Tegoroczne obchody Barbórki w Zabrzu są wyjątkowe, ponieważ w tym roku wydobyto ostatnią tonę węgla w zakładzie górniczym Siltech, ostatniej działającej kopalni węgla kamiennego w Zabrzu. Ale to dziedzictwo przetrwa po 200 latach nieprzerwanej eksploatacji węgla kamiennego. Teraz Zabrze wkracza na nowe tory, ale nie zapomina o swoim dziedzictwie, więc Barbórka co roku będzie nam przypominać, będzie kulminacją pamięci i kultywowania tradycji górniczych.”
W swoich życzeniach dla górników dodał:
– „Z okazji Barbórki chciałbym życzyć górnikom, ich rodzinom i pracownikom oraz emerytom górnictwa i branż okołogórniczych wszystkiego co najlepsze. Dużo bezpieczeństwa w pracy i w życiu prywatnym, zdrowia, a także dzisiaj szczególnie dobrego świętowania.”
Słowa prezydenta dobrze oddają klimat tegorocznych obchodów: to Barbórka, której Śląsk nie zapomni. Choć wydobycie węgla w Zabrzu dobiega końca, tradycja górnicza i pamięć o ludziach pracy – jak podkreślono w czasie uroczystości – będą wciąż żywe.