Zabrzańskie schronisko podsumowało ostatnie adopcje – do nowych domów trafiło ponad 30 zwierząt, m.in. Lala z Maksymilianem, Kapsel, Stich, Zuma, Ava. Sprawdzamy, co oznacza ten wynik dla podopiecznych i jak wspierają akcję partnerzy.
Fala adopcji w schronisku
W zabrzańskim schronisku dzieje się dużo dobrego. Po serii udanych spotkań adopcyjnych i rozmów z opiekunami kolejne psy i koty wyruszyły do nowych domów. To nie tylko powody do radości, ale i realna poprawa warunków dla zwierząt, które wciąż czekają na swoją szansę.
Nową drogę życia rozpoczęli: Lala z Maksymilianem, Kapsel, Stich, Zuma, Ava, Hart, Puder, Zalotka, Flui, Moppy, Smeathy, Syndia, Rompelek, Bolek, Zgredek, Buba, Kangoo z Sammym, Wacik, Bella, Agatka, Dalton, Lili, Rojber, Tiny i Hegen, Pampi, Domiś, Kajtuś.
Każde z tych imion to konkretna historia i odpowiedzialna decyzja nowych opiekunów.
Dlaczego to ważne dla schroniska
Każda adopcja zwalnia miejsce dla kolejnych potrzebujących, skraca czas pobytu w boksie i zmniejsza stres zwierząt. Dzięki temu opiekunowie i wolontariusze mogą szybciej zająć się diagnostyką, socjalizacją i leczeniem następnych podopiecznych.
#bezpowrotu – adopcja na zawsze
W centrum działań jest zasada #bezpowrotu, czyli przemyślane i trwałe decyzje adopcyjne. Kandydaci przechodzą rozmowy, otrzymują wskazówki dotyczące przygotowania domu i pierwszych tygodni adaptacji, co zwiększa szanse na stały, bezpieczny dom.
Proces adopcyjny wspierają m.in. Pokusa, Petopo oraz Ethoplanet – Etologiczne Centrum Szkoleniowo-Doradcze. Doradztwo behawioralne, szkoleniowe i wsparcie rzeczowe pomagają w łagodnym starcie zwierząt w nowych rodzinach.
Schronisko nadal opiekuje się psami i kotami czekającymi na nowy dom. Każdy może pomóc: rozważną adopcją, domem tymczasowym, wsparciem karmą i akcesoriami, a także udostępnianiem ogłoszeń. To proste kroki, które przyspieszają kolejne „happy endy”.