Nie milkną głosy niepewności i niezadowolenia, wynikające z braku namacalnych, naocznych efektów pracy nowego prezydenta naszego miasta. Kamil Żbikowski sam zabrał głos.
Żbikowski w ogniu krytyki?
Od kilku dni pojawiają się publikacje traktujące o tym, że nowy prezydent nie działa tak szybko i w tak szerokim zakresie, jak zapowiadał to w trakcie kampanii wyborczej. Niektórzy zarzucają mu że zrobił do tej pory o wiele mniej niż Ewa Weber w analogicznym okresie. Wytykają, że nie wybrał jeszcze wciąż swoich zastępców, a według przepisów, na które powołują się niektórzy komentujący powinien wyznaczyć co najmniej jedną taką osobę.
Seria publikacji zaczęła się od wpisu radnego Borysa Borówki, który wspomniał że rozmowy toczą się bardzo powoli, a także nie dotrzymano pewnego ustalonego wcześniej terminu.
Na tę chwilę konkretne rozmowy i ustalenia, co do składu zastępców prezydenta i potencjalnej większości w RM, toczą się bardzo powoli, żeby nie powiedzieć - że się nie odbywają w ogóle.
Dziś mija termin pewnych ważnych ustaleń z naszym udziałem, w najbliższy wtorek mija deadline kolejnej ważnej decyzji. Zaznaczam jednak, że także w tym przypadku "piłeczka leży po drugiej stronie". W związku z tym, w drugiej połowie przyszłego tygodnia wydamy stosowne oświadczenie, najpóźniej jednak w dniu sesji Rady Miasta tj. 29.09.2025r.
W tej chwili Miasto doświadcza opóźnień w podejmowaniu wielu kluczowych decyzji, terminy niektórych spraw mijają bezpowrotnie. Niezależnie po której stronie władzy będziemy niebawem funkcjonować, nie godzimy się na stagnację w Zabrzu!
Liczę, że ten komunikat będzie zaczynem do szybkich działań kluczowych środowisk w mieście, których efektem będzie sprawna, kompetentna i odważna władza w mieście. Bez względu na to, jaki przyjmie skład osobowy. - napisał Borys Borówka 19 września.
Dziś opublikował dodatkowy komentarz w tej sprawie.
W kwestii związanej ze sprawami zabrzańskiego samorządu, informuję, że rozmowy nadal trwają, nie ma jeszcze ostatecznych rozstrzygnięć. Jak napisałem w poprzednim poście, niezależnie od wyniku tych rozmów, wydamy stosowne oświadczenie najpóźniej w dniu sesji Rady Miasta tj. w najbliższy poniedziałek.
Niedługo później działacz KOD i społecznik, Jarosław Marciniak poinformował, że składa skargę do wojewody śląskiego.
W czasie kampanii zawsze pada wiele obietnic. Nie inaczej było w tej sprawie na naszym lokalnym podwórku. Prezydent Żbikowski obiecywał szybkie trafne decyzje, gotowy plan pracy, teczki pełne pomysłów. Minęły 3 tygodnie, ile decyzji zostało podjętych? Proszę sprawdzić w BIP miasta, odnieść można wrażenie, że jedyne decyzje to wyprzedaż majątku miasta. W związku z tym złożyłem dzisiaj skargę na działania Prezydenta do Rady Miejskiej i zawiadomienie o nieprzestrzeganiu prawa do Wojewody Śląskiego Marka Wójcika.
Skarga dotyczy przede wszystkim faktu niepowołania - w żadnej liczbie - zastępców prezydenta.
Funkcjonalnym uzasadnieniem tego obowiązku jest konieczność zapewnienia ciągłości funkcjonowania organu wykonawczego gminy, co jest kluczowe dla stabilności i bezpieczeństwa administracji publicznej. Brak zastępcy uniemożliwia realizację przepisów art. 28g usg, który przewiduje automatyczne przejęcie kompetencji wójta w przypadku wystąpienia przemijających przeszkód w pełnieniu przez niego funkcji. - tłumaczy w treści skargi Jarosław Marciniak.
Wiceprezydenci nie są tak pilną sprawą?
Po weekendzie prezydent Zabrza Kamil Żbikowski sam zajął stanowisko w tej sprawie. Tłumaczył, że cały czas pracuje, że są podejmowane decyzje, że miasto funkcjonuje bez żadnych przestojów, a on ciągle zapoznaje się z dokumentami i analizuje sytuację finansowo prawną naszego miasta. Uwagi dotyczące wyznaczania zastępców prezydenta skomentował stwierdzeniem, że porozumienia w tej sprawie jeszcze nie osiągnięto ponieważ trwa wojna polsko-polska, która zamiast pomagać, szkodzi naszemu miastu. Nie jest to też najważniejsza sprawa.
Poniżej publikujemy pełny PiS Kamila Żbikowskiego w mediach społecznościowych.
Cześć Zabrze! Wbrew temu, co sugerują zaangażowane politycznie portale i wciąż aktywne na portalach społecznościowych źródła dezinformacji, chcę zapewnić, że Urząd Miejski w Zabrzu działa pełną parą. Nadrabiamy wielomiesięczne zaległości i reorganizujemy przedwcześnie wydrenowany budżet miasta na ten rok. Odbudowujemy też rozmontowane lub zaniedbane w ostatnim roku struktury konieczne do sprawnego działania administracji. To czas bardzo licznych i często bardzo trudnych decyzji. Nie ma mowy ani o żadnej stagnacji, ani o żadnym nieterminowym wydawaniu decyzji przez kierownictwo urzędu.
Chwilowy brak wiceprezydentów zdecydowanie nie jest najważniejszym problemem naszego miasta, szczególnie wobec skali "odziedziczonych" deficytów, zaniedbań i wyzwań, a sytuacja ta wynika głównie z politycznych blokad uwarunkowanych przez niszczącą nasz kraj "wojnę polsko-polską". Pewne środowiska nie chcą bądź nie potrafią zdobyć się na współpracę ponad podziałami w imię dobra wspólnego... A obecnie Zabrze potrzebuje takiej współpracy jak chyba nigdy wcześniej.
To oczywiste, że ogrom obowiązków nie pozwala mi na tak częstą aktywność w mediach społecznościowych, jak chociażby w czasie kampanii wyborczej. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się odbudować i wzmocnić miejskie kanały komunikacji publicznej, dzięki czemu Zabrzanie będą na bieżąco otrzymywać rzetelne informacje o działaniach władz i instytucji lokalnych.
W dalszym ciągu nie wiemy, ilu wiceprezydentów wyznaczy Kamil Żbikowski, a także kiedy to nastąpi. Czy zgadzacie się Państwo z opinią prezydenta, że chwilowo są ważniejsze sprawy?